Co to jest JOMO i jak wprowadzić je do swojej codzienności?

Wydawać się może, że w dzisiejszych czasach całe nasze życie zostało przeniesione do Internetu. Niebagatelny wpływ miała na to pandemia koronawirusa, która ograniczyła nasze aktywności poza domem. Tym oto sposobem powstało JOMO, czyli Joy of Missing Out – syndrom świadomej rezygnacji z korzystania z sieci. 

Zaczęło się od FOMO…

FOMO to syndrom stojący zupełnie po drugiej stronie barykady omawianego JOMO. FOMO, czyli Fear of Missing Out to strach przed brakiem sprawdzania portali społecznościowych. Cierpiący na FOMO odczuwają presję kompulsywnego podłączenia do Internetu i śledzenia najnowszych informacji w sieci. Nie rozstają się ze swoim smartfonem, a każdą wolną chwilę wykorzystują do scrollowania Facebooka, Twittera i Instagrama. 

Jak rozpoznać FOMO?

• Czy podczas rodzinnego obiadu, zabawy z dzieckiem, spotkania ze znajomymi masz przy sobie telefon komórkowy i co chwilę odświeżasz aplikacje społecznościowe, by być na bieżąco ze wszystkimi informacjami?
• Czy regularnie wstawiasz do sieci zdjęcia z tego co aktualnie robisz, co jesz, z kim jesteś i gdzie?
• Czy czujesz niepokój, jeśli nie masz przy sobie urządzenia podłączonego do internetu lub nie masz zasięgu? Czujesz głód informacji, jakie ukazują się na portalach społecznościowych?

Jeżeli na powyższe pytania udzieliłeś twierdzącej odpowiedzi, to najprawdopodobniej możesz mieć FOMO. Powyższa ankieta została przygotowana przez polski resort cyfryzacji, by pomóc obywatelom w walce z uzależnieniem od Internetu i portali społecznościowych. 

…aż przyszło JOMO

Coraz więcej osób zaczęło się nie zgadzać z takim stanem rzeczy i postanowiło szukać zbalansowanego sposobu na życie w świecie social mediów. Zwolennicy JOMO dobrowolnie rezygnują z bycia na bieżąco ze wszystkimi nowinkami ze świata social mediów. Robią to na rzecz spędzania czasu z bliskimi, rozwijania swoich pasji lub po prostu odpoczynku.

Uczą się, że bycie offline może być równie przyjemne i nie trzeba być na bieżąco z każdym krokiem naszych znajomych czy ulubionych celebrytów. Brzmi pięknie, tylko jak to wprowadzić w życie?

Od czego zacząć praktykę JOMO?

Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało krótką receptę na walkę z uzależnieniem od telefonu i aplikacji społecznościowych. Wprowadzenie w życie poniższych kroków może zająć trochę czasu – nie należy jednak zbytnio siebie popędzać i dać psychice czas na dostosowanie się do nowej rzeczywistości. Każdy przypadek FOMO jest inny i jeżeli uzależnienie występuje w bardzo zaawansowanym stadium, należy poprosić o pomoc specjalistę.

1. Walkę z FOMO należy rozpocząć od zastanowienia się, co tak naprawdę przeraża nas w nawet chwilowym odcięciu od internetu. Jak nie raz mogliśmy się przekonać, w sieci nic nie ginie i sprawdzanie social mediów jedynie raz dziennie nie sprawi, że przestaniemy być na bieżąco z życiem naszych znajomych. Jeżeli jasno określimy przyczynę naszego lęku, za jakiś czas może wydawać się ona kompletnie błaha i łatwiej nam będzie ją wyeliminować. 
2. Zwracajmy uwagę na takie informacje w sieci, które faktycznie są dla nas istotne. Na portalach internetowych wręcz roi się od fake newsów i krzykliwych nagłówków, które nie wnoszą niczego sensownego do naszego życia. Poświęcanie im uwagi zabiera jedynie nasz cenny czas, który możemy przeznaczyć na rzeczy, które nas rozwijają.
3. Zacznij od zdrowych nawyków. Przestań zabierać telefon na spacer, zostawiaj go w torebce podczas spotkań towarzyskich, nie scrolluj portali społecznościowych przed zaśnięciem. Te drobne zmiany pomogą Ci powoli odzwyczajać się od ciągłego zaglądania w telefon. 
4. Ustal swój harmonogram dnia. Wybierz z niego najistotniejsze rzeczy, zaplanuj ile czasu poświęcić na każde zadanie. “Napięty grafik” pozwoli Ci skutecznie pozbyć się momentów, w których sięgasz po telefon z nudów. 
5. Skup się na jednej rzeczy. Nie wykonuj kilku czynności na raz. W ten sposób nauczysz się koncentrować swoją uwagę na powierzonym Ci zadaniu i nie będziesz potrzebować bodźców z zewnątrz.